Kolorowa, tworzona przy użyciu symboli i z poczuciem humoru – taka powinna być dobra mapy myśli. Co to takiego? Niezwykle ciekawa mnemotechnika angażująca obie półkule mózgowe i dzięki temu świetnie sprawdzająca się między innymi przy tworzeniu notatek czy kreatywnym rozwiązywaniu problemów.
Jak zacząć?
Mapę myśli tworzy się na poziomej kartce A4, pośrodku umieszczając hasło – temat przewodni. Powiązane z nim informacje wypisuje się z prawej lub lewej strony – jako odgałęzienia. Każde zagadnienie związane z tematem głównym powinno być zapisane osobno i możliwie jak najkrócej. Aby mapa myśli jak najlepiej spełnia swoje funkcje, czyli pomogła w zapamiętywaniu i szybkim uczeniu się, musi być kolorowa – każde odgałęzienie warto zapisać inną barwą, czcionką i w innym rozmiarze.
Geneza mapy myśli
Metoda została opracowana w odniesieniu do wyników badań mózgu. Jej twórcy – Tony i Barry Buzan – radzą, by mapa zawierała nie tylko słowa, ale także symbole i skojarzenia, na przykład w formie rysunku – dzięki temu łatwiej będzie przyswoić wiedzę. Nie należy stronić od humoru. Dobre żarty – przekonują naukowcy – dużo lepiej trzymają się naszej głowy, niż ciąg literek tworzących zdanie, a zabawa to zdecydowanie najlepszy sposób nauki.